święta idą...
już słychać karabiny maszynowe
(nie)ludzkich ust
przepychanki słowne.
popychanki ręko-czynki już
rzucają mięsem już biją.
w sklepowych kolejkach wybijają
dziury w oknach
oczach chodnikach.
święta idą...
przydałoby się inaczej.
przydałoby się.
kochać. czuć.
czwartek, 13 grudnia 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jestem znów na pokuszenie
jestem znów na pokuszenie a tobie wciąż się wydaje ciągle gaszę światło i zapalam światło ciągle słucham śladów które na koszul...
-
Nie bój się życia. Zaryzykuj. Lepiej przegrać niż w ogóle nie zagrać. Przynajmniej podejmujesz próbę.
-
Mój czas. Moje ciało. Moje życie. ~ E. Lipska
-
dla ciebie to wszystko dopiero się zaczyna dla mnie jest jeszcze wczoraj i nic się nie zmienia. kawa nadal zawiera w sobie cytrynę i mię...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz