Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ślady. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ślady. Pokaż wszystkie posty

środa, 2 stycznia 2019

czwartek, 6 grudnia 2018

refleksje nad miastem

nic mnie już nie uspokaja
nie uspokaja mnie świat
podrażnia miasto
uciekające gardła reflektorów chcą zjeść
kolejnego człowieka
wszystko to przemoc rąk ludzi komunikacji
(miejskiej) i gazet
nikt już nie czyta
przeżuły się.

jestem tu czasem tak sama
że aż nie mam do kogo otwierać oczu
nie mam przed kim
zamykać ust
kiedy kłótnia wydzierać się
bo z nikim się nie kłócę
bo wszyscy znikają

przychodzili na chwilę jak żołnierze
na wojnę
na froncie serca otwierali oczy i umierali cicho

bo odchodzenie to rodzaj
umierania
rodzaj światła które gaśnie.

poniedziałek, 26 listopada 2018

zakurzone poniedziałki

będziemy mieć katar do pasa 
będziemy czytać Hamleta
będziemy udawać że się nie znamy 

czasem jestem
tak zupełnie
oderwana od rzeczywistości
i snów

czasem nie wiem
gdzie jestem.

jestem znów na pokuszenie

jestem znów na pokuszenie a tobie wciąż się wydaje ciągle gaszę światło i zapalam światło ciągle słucham  śladów które na koszul...