może uda się zapalić światło
i twoje usta
żeby zgasić mrok
i milczenie
nie rozdzieraj snów
milczenie jest czarne
nic na to nie poradzisz
nie rozdzielaj prześcieradeł
może się uda zawiesić
księżyc nad łóżkiem
będziemy oddychać
po równo
poduszki nie pogryzą
naszych myśli
może uda się wstać
otworzyć usta
zgasić mrok
zapalić światło
czwartek, 21 lutego 2019
środa, 20 lutego 2019
czekam. na ciebie jeszcze
nie ukrywaj się
masz płaszcz którego nie widzę
masz płacz
koszulę wytartą tęsknotę
ścierną
w południe przychodzimy oddychać
tym samym powietrzem
idzie wiosna
idzie alergia
na miłość
wieczorem przypominamy sobie
ile mieści się w nas powrotów
pojedynków
wyzwisk
wrzeszczących
kieliszków
szału
nocą zjadamy nerwy i księżyc
masz płaszcz którego nie widzę
masz płacz
koszulę wytartą tęsknotę
ścierną
w południe przychodzimy oddychać
tym samym powietrzem
idzie wiosna
idzie alergia
na miłość
wieczorem przypominamy sobie
ile mieści się w nas powrotów
pojedynków
wyzwisk
wrzeszczących
kieliszków
szału
nocą zjadamy nerwy i księżyc
sobota, 2 lutego 2019
środa, 30 stycznia 2019
ślady - wczoraj
Siedzimy przy świecach. Życie ma smak i zapach. W górze płynie księżyc. Rozmawia z nami.
Trzeba wyjść przed szereg. Trzeba pokazać te marzenia. Te skarby ukryte. Ty też możesz to zrobić. Nie bój się. Pamiętaj.
Wszystko się zmienia. Jedna rozmowa może zapalić słońce. Druga podarować tlen. Łapię się i tlenu, i światła. Ładnie pachniesz.
Mam prawo uczyć się na błędach.
Mam prawo mieć nadzieję.
Mam prawo chodzić lewą stronę.
Tamta noc była pełna ciepła.
Tamta noc była pełna gwiazd.
Nie spadały na ziemię, ale cicho obserwowały mój pokój.
poniedziałek, 28 stycznia 2019
inaczej o miłości
ten sen nie ma zakończenia ani początku
ty masz brudne łapy i próbujesz dać mi po mordzie
ale ja nie mam mordy bo mordy to mordowanie
tak w skrócie
- nie pasujemy do siebie
ani sny nasze nie pasują do naszych łóżek
ani łóżka nasze nie pasują do naszych powiek
jesteśmy jak suma i różnica
bo ja mam czyste ręce i kroję nimi chleb
a ty masz brudną skórę
jesteśmy jak spokój i wojna
bo tobie nic się nie chce a ja wszystko mogę
potrzebuję bieli
rozumiesz?
miejsca w którym będzie inaczej
ty masz brudne łapy i próbujesz dać mi po mordzie
ale ja nie mam mordy bo mordy to mordowanie
tak w skrócie
- nie pasujemy do siebie
ani sny nasze nie pasują do naszych łóżek
ani łóżka nasze nie pasują do naszych powiek
jesteśmy jak suma i różnica
bo ja mam czyste ręce i kroję nimi chleb
a ty masz brudną skórę
jesteśmy jak spokój i wojna
bo tobie nic się nie chce a ja wszystko mogę
potrzebuję bieli
rozumiesz?
miejsca w którym będzie inaczej
sobota, 12 stycznia 2019
zimne zimowe łzy
ty czytasz moją łzę
ja czytam twoją przepaść
mamy się źle
i poczujesz że to wybujane
jak huśtawki w niebie
mamy się dobrze
czasem jak chmury
ten niepokój
Boże
tyle razy spędzasz mi sen
i upadasz jak kołdra na podłogę
na pamięć znam twoje milczenie
twoje milczenie zna mnie na pamięć
niedziela, 6 stycznia 2019
fair play
Nie bój się życia. Zaryzykuj. Lepiej przegrać niż w ogóle nie zagrać.
Przynajmniej podejmujesz próbę.
mamy prawo przechodzić na lewą stronę
Bo wciąż mamy prawo przechodzić
na lewą stronę
na lewą stronę
mamy jeszcze prawo uderzyć się w niebo. latać
jak nam przekazywano z pokolenia na pokolenie skrzydła
i samoloty. mądrość żeby omijać piekła i złe sny
mamy jeszcze prawo całować się z miłości.
przeklinać z miłości i wierzyć do utraty
tchu który sam chce stracić głowę
z miłości.
mamy prawo krzyczeć kiedy zło dobiera się
do głów naszych i do ludzi naszych
tych bliskich i tych dalekich (chociaż dla serca wciąż bliskich).
bo mają prawo milczeć i my też mamy to prawo
kiedy nie chcemy rozmawiać. zamknąć przed wrogiem drzwi.
i mamy prawo mieć siłę większą niż gwiazdy
i większą niż sam ocean.
prawo aby żyć tu i teraz i kochać i być
kochanym ponad wszystko.
środa, 2 stycznia 2019
Subskrybuj:
Posty (Atom)
jestem znów na pokuszenie
jestem znów na pokuszenie a tobie wciąż się wydaje ciągle gaszę światło i zapalam światło ciągle słucham śladów które na koszul...
-
Nie bój się życia. Zaryzykuj. Lepiej przegrać niż w ogóle nie zagrać. Przynajmniej podejmujesz próbę.
-
przerywam na rok kontakt z koszulą z moją koszulą kontakt stał się nieostry pod względem snów - nierówny nie śpij ni...
-
Mój czas. Moje ciało. Moje życie. ~ E. Lipska